Granmor - 2010-04-07 20:44:17

Tutaj siedzi, pracuje i czyta akta.

Granmor - 2010-04-11 19:26:29

Whipper przydreptała, przewiesiła swoją togę przed krzesło i czyta pozew.

Future Lover - 2010-04-11 19:35:02

Stuka, puka sobie i wchodzi.
-Hey Whip, co tam?-W sensie jaka sprawa, kto pozywa, o co chodzi etc.

Granmor - 2010-04-11 19:37:38

Whipper przeniosła na nią wzrok i machnęła by weszła, o ile tego wcześniej nie zrobiła. -Nie uwierzysz, jakaś Woo pozywa o pomylenie kaszmirowego swetru z bluzą. - uśmiechnęła się i podsunęła jej pozew pod nos praktycznie. -O ósmej zaczynam rozprawę. - dodała po krótkiej chwili.

Future Lover - 2010-04-11 19:39:34

Roześmiała się serdecznie. Podniosła wzrok znad pozwu i spojrzała na Whipper takim wzrokiem 'Mówisz poważnie?'.
-Ha, a pralnia utrzymuje, że to ten sam ciuch.

Granmor - 2010-04-11 19:44:01

Whipper tak rozłożyła dziwnie ręce jakby w geście "Aj noł!". -Nie rozumiem tego pozwu, chętnie posłucham co mają do powiedzenia. - taka była prawda. Sędzia Cone nie rozumiała pozwu, tego jak można utrzymywać że to ten sam ciuch i jak skąpym albo znudzonym trzeba być by pozywać o sweter. Albo bluzę, wszystko jedno.

Future Lover - 2010-04-11 19:46:07

-Zazdroszcze ci tego pozwu, srsly.-Wciąż była uśmiechnięta i czytała ten pozew i coraz to fajniejszych rzeczy się dowiadywała.

Granmor - 2010-04-11 19:50:24

[color=green]Whipper uśmiechnęła się pod nosem.-A co Ty tam dzisiaj masz za smaczki?

Future Lover - 2010-04-11 19:54:25

Zrobiła taką mine, że sie niby zastanawia, bo sobie musiała przypomnieć w końcu.
-Kobieta oskarża orkiestre, która grała na jej ślubie o przyniesienie pecha. No bo ta orkiestra grała kiedyś na pogrzebach czy coś takiego. W każdym razie.. Pozywa o zatajenie tej informacji.-Też niezłe.

Granmor - 2010-04-11 19:56:28

Whipper uśmiechnęła się szeroko.-Tak, zdecydowanie. O której zaczynasz? - mimowolnie spojrzała na zegarek. Jeszcze miała chwilę, nawet sporą.

Future Lover - 2010-04-11 20:01:37

-Dziesiąta, zaraz po tobie.-Odłożyła pozew na biurko Whipper.

Granmor - 2010-04-11 20:04:23

Whipper pokiwała głową delikatnie. -Ja chyba pojadę wtedy zobaczyć co u Richarda. - odpowiedziała chowając pozew do akt sprawy. Tzn. no tak właściwie to przyszłych ale wszystkie papiery które były potrzebne do ruszenia z procesem już w tej teczce były.

Future Lover - 2010-04-11 20:06:10

-Co u niego.-Zapytała tak sobie z nudów.

Granmor - 2010-04-11 20:17:30

Whipper wzruszyła ramionami.-Richard jak Richard, liczy kasę, wymyśla Fishyzmy i ani myśli o małżeństwie.  uśmiechnęła się tak nieco ironicznie.

Future Lover - 2010-04-11 20:25:01

Kiwnęła głową. Ach ten Richard.
-Na prawde potrzebne wam małżeństwo?

Granmor - 2010-04-11 20:42:06

Whipper wstała i ubrała tę togę przewieszoną przez krzesło.-Mnie tak, on się go panicznie boi. Pogadamy potem, okey? - zapytała. Za chwilę wejdzie na "zaplecze" sali.

Future Lover - 2010-04-11 20:43:57

-Jasne.-Też wstała.
-Hew fan słithart.-No i sobie wyszła.

Granmor - 2010-04-11 20:48:45

Tak więc whip wzięła teczkę i wyszła.

Granmor - 2010-05-05 20:33:09

Whipper wpadła do środka, ściągnęła togę i powiesiła ja na jakimś wieszaku. Siada za biurkiem i sobie myśli wyglądając przez okno.

GotLink.pl