Granmor - 2010-04-09 10:47:36

J.w

Granmor - 2010-04-11 17:36:44

Ally przebudziła się i spojrzała na budzik. Yh, już szósta. Wyłączyła go i przewróciła na drugi bok. Dzisiaj była jej kolej na spanie z tym dmuchanym facetem, wiesz o jakiego Fy chodzi nie? xD Włączyła sobie radio i wchodzi do łazienki. Bierze prysznic a potem patrząc na swoje odbicie w lustrze uśmiecha się szeroko. To tak na dobry początek dnia, w końcu wczoraj przegrała sprawę której praktycznie nie można było schrzanić. Ojcowie założyciele kraju i konstytucja była po jej stronie, a Ally ją cóż, przegrała.

Future Lover - 2010-04-11 17:58:12

Renee już dawno wstała, bo dajmy na to ona jest ranny ptaszek. Wiem o jakiego faceta chodzi XD A teraz pichciła coś w kuchni, bo ma rozprawe przecież z samego rana.

Granmor - 2010-04-11 18:26:13

No to Ally w końcu wróciła do sypialni, ubrała jeden z swoich kostiumów od Chanel i tak ubrana powędrowała do kuchni.
-Um, hej Renee. - usiadła gdzieś tam przy swojej współlokatorce.

Future Lover - 2010-04-11 18:30:53

-Hej, jak się spało?-Zapytała z tym swoim reene'owym uśmiechem. Zaczęła wpieprzać coś tak na szybko.

Granmor - 2010-04-11 18:36:03

A ona sobie coś tam skubie, po czym wzruszyła ramionami. -Um, no wiesz. Normalnie. - na tyle o ile może po spotkaniu Billy'ego i Georgii.

Future Lover - 2010-04-11 18:39:27

-Nie było uga czaki?-Zapytała i już zmierzała gdzieś po płaszcz etc.

Granmor - 2010-04-11 18:54:54

Ally spojrzała na nią takimi wielkimi oczyma. -Ou, bardzo, bardzo śmieszne Renee! -  oburzyła się. --Była Georgzilla. - przyznała po chwili.

Future Lover - 2010-04-11 18:58:59

-Co na to Trejsi?-Zapytała już wkładając wszystko łachy plus beret.

Granmor - 2010-04-11 19:05:44

-Ou, popatrzmy. Nie przepadam za Georgią? mruknęła Ally. -Poza...ym.... poza tym, nie miałam jak powiedzieć Tracy. Georgzilla, ona, zaatakowała pół godziny temu. - no że niby Ally się obudziła 30 min temu .xD

Future Lover - 2010-04-11 19:32:50

-A więc to pierwszy atak Georgzilly?-Spojrzała na zegarek i w sumie to miała jeszcze troche czasu. Usiadła na jakimś krzesle i uśmiechała się tym swoim uśmiechem.

Granmor - 2010-04-11 19:35:22

-Um, co? A, tak, tak. Pierwszy. - Ally westchnęła i wzięła kawałek bułki do ust. -Um...musimy dzisiaj iść do baru, to znaczy, wieczorem. Jest taki jeden pod...um...pod tą kancelarią.

Future Lover - 2010-04-11 19:38:00

-Masz bar pod kancelarią?-Szkoda, że nie ma takiego pod sądem, Renee byłaby stałym klientem.

Granmor - 2010-04-11 19:40:58

Ally pokiwała głową energicznie. -Bar, dokładnie. To znaczy, um..no wiesz. Bar, to dziwne, prawda? Zastanawiała się czy Billy tam chodzi.

Future Lover - 2010-04-11 19:43:26

-Jeah. Ciekawe czy Billy też tam chodzi.-Mrugnęła do niej, haha. Obie chyba wiedziały o co chodzi.

Granmor - 2010-04-11 19:46:56

Ally zgromiła ją wzrokiem. -Na pewno, um, to znaczy. To jest tuż pod jego miejscem pracy,musi, no musi tam chodzić. - wzruszyła tylko ramionami jedząc tę bułkę. -Poza tym. - Uga czaka, uga uga, uga czaka, uga uga. Aj kent stap dys filling.-Ou... pliz. - mruknęła i puknęła się w głowę by Renee pokazać o co chodzi.

Future Lover - 2010-04-11 19:55:45

Renee się rozejrzała z takim uśmiechem.
-Zatańcz z nim.-Nie wiadomo czy z niemowlakiem czy z Billy'm xD. No i tak zaczęła ruszać ramionami niby w rytm.

Granmor - 2010-04-11 20:01:13

Ally spojrzała na nią. -Ou, bardzo, naprawdę bardzo śmieszne. - i wtedy dziecko wybiegło na środek pokoju i tańczy. -Nie widzę Cię. - powiedziała do dzieciaka.

Future Lover - 2010-04-11 20:04:48

Parsknęła śmiechem.
-Masz dzisiaj jakieś rozprawy?

Granmor - 2010-04-11 20:09:39

Ally skończyła jeść tę bułkę, odwróciła wzrok od dziecka i te rozpłynęło się w powietrzu co ją ucieszyło. -Um, jedną. O zatajenie przez orkiestrę faktu że grywała na pogrzebach. Zagrali na ślubie i to rzekomo przyniosło pecha. - uśmiechnęła się pod nosem.

Future Lover - 2010-04-11 20:11:58

-Kto wniósł oskrażenie?-A nuż widelec pomoże Ally. Tak siedziała w tym płaszczu xD

Granmor - 2010-04-11 20:14:41

-Nie pamiętam, Molly, Holly. Um, łotewer. - wzruszyła ramionami z uśmiechem. -...Um..Wcześniej pojadę do biura. Nie będę, nie...nie będę  przecież tutaj siedzieć. Poczytam akta i takie tam.

Future Lover - 2010-04-11 20:25:56

-Ja też już zaraz sięz bieram.-Holly, Molly? Nie przypominała sobie nikogo takiego.

Granmor - 2010-04-11 20:29:07

-Baaaaj. powiedziała na do widzenia.

Future Lover - 2010-04-11 20:31:07

Też w końcu wyszła.

GotLink.pl