IMIĘ: Allison vel Ally
NAZWISKO: McBeal
ZAWÓD: Adwokat.
Przezwisko: Ally.
Płeć: Kobieta
Wiek: Okolice 30. Więcej Wam do szcześcia nie potrzebne.
Pochodzenie: Właściwie to nie wiem..... Bo z Bostonu nie jest na pewno.
Włosy: Jasny brąz? Ciemny bląd? Na pewno ładne. xD
Oczy: Duże, piwne.
Wzrost: Normalny.
Waga: Niska, jak mówi Claire Ottoms "Ubrania wiszą na niej jak na wieszaczku, lawli".
Osobowość: Ally to marzycielka, romantyczka wciąż czekająca na tego jedynego. Właściwie to jest pewna że miała takiego ale ją zostawił.
Jest odnoszącą sukcesy młodą prawniczką, chociaż tak naprawdę prawnikiem być nie chciała. Ma swoje wizje. 
Wygląd:
Rodzina: Rodzice, nikt poza nimi.
Słabości: Ally jest typową córeczką tatusia.
Umiejętności: Świetny prawnik.
Zainteresowania: Jej ulubiony musical to "Music man", uwielbia "Moulin Rouge". Ogólnie uwielbia tańczyć, spiewać już mniej ale jak kiedyś się dowiemy pokona tę słabość. Jak? Kto widział sezon 3 ten wie. xD
Historia:
Chodziła z Billym od praktycznie urodzenia. Potem ten postanowił zostać prawnikiem, zdał na Harvard. Ally postanowiła poświęcić się
dla miłości i również na niego zdawała. Z czasem razem ukończyli szkołę, ale gdy doszło do wybierania miejsca praktyk Billy wybrał Michigan. Ally zrozumiała że to oznacza rozstanie, ponieważ sama chciała wybrać Boston.
I tak oto stoi tutaj, między nami. Ofiara swoich własnych wyborów. I właśnie zaczyna.. xD