Gra RPG na podstawie serialu Ally McBeal
Administrator
Renee uśmiechnęła się triumfalnie do Glenna.
-A więc był dla pani czymś więcej niż tylko ubraniem. Wysoki sądzie oto rachunek za sweter.-Podeszła do Whipper i podała jej rachunek w tej takiej torebce.
-Jak się pani czuła gdy zamiast swetra otrzymała pani brązową bluzę?
Offline
- Jakby odebrano mi kawałek mojej tożsamości - westchnęła - Pochodzę z Chin i wiążę szczególne uczucia z tym krajem - zaczęła - To nie była zwykła brązowa bluza! - może i była - To ubranie, którego nigdy w życiu bym na siebie na założyła!
/ja lece. konam i musze sie wyspac...
Ostatnio edytowany przez Sahem (2010-04-11 21:24:50)
Ling Woo
Offline
Administrator
-Wysoki sądzie....-Podeszła do Whipper po raz drugi.
-Oto wyniki badań z których jasno wynika, iż bluza którą dostała pani Woo na pewno nie jest zrobiona z kaszmiru.-No i podała jej kartkę po raz drugi.
-Pani Woo... Jak pani myśli, dlaczego właściciel pralni chciałby panią oszukać?
/słodkich snófff Sahem! xD
Offline
- To oczywiste - odparła - Poznał się na wartości mojego swetra i chciał na tym zarobić - ona już to sobie wykalkulowała i to ona zarobi na tym swetrze, którego prawdę mówiąc nawet za bardzo nie lubiła. Dostała go od babki na urodziny i zabrudził się jej musztardą.
/no to papa xP dzięki xD
Ostatnio edytowany przez Sahem (2010-04-11 21:27:55)
Ling Woo
Offline
Administrator
-Rozumiem. Nie mam więcej pytań.-Renee wróciła na swoje miejsce.
Offline
Administrator
-Sprzeciw.-Siedziała sobie, nie wstawała.
-Nie widze związku.
Offline
- Dlaczego ta pralnia? - westchnęła - Cóż - zaczęła - Pralnię, w której do tej pory prałam ubrania zamknięto, więc musiałam znaleźć coś innego - tu spojrzała na właściciela w/w pralni - Pech chciał, że wybrałam pralnię pana XYZ
Ling Woo
Offline
- Czyli wybór był przypadkowy, tak? - chodził sobie - Posiadam nagranie z kamery znajdującej się w pralni na którym widać jak szanowna pani Woo zachowywała się podczas obsługi, była niemiła, a momentami wręcz agresywna i chamska, nie zwracała uwagi na to że obsługuje ją stary i chorowity człowiek. -dał to nagranie sędzinie ze Szwajcarii xD - Mój klient przeszedł również badanie psychologiczne, którego wyniki mówią jasno, że nie radzi sobie ze stresem, nerwami i agresją również słowną, co powoduje u niego chorobliwe roztargnienie, którego efektem mogą być takie pomyłki jak na przykład ta dotycząca swetra Pani Woo. -dał jej tez te wyniki i ładnie na nią spojrzał, a co niech się ponapala na chłopaczka xD
Ostatnio edytowany przez Viktor (2010-04-14 20:53:59)
Offline
Siedziała cicho. Ale jak mu odpowie, to popamięta ją do końca życia.
I cóż. Na nagraniu widać, jak Ling wykłóca się o ten sweter. Nigdy nie była zbyt impulsywna, ale opieprzyć kogoś potrafiła nieźle.
Rzuciła tylko wymowne spojrzenie adwokatce.
- A nie sądzi pan, że porządna firma zapewnia klientom najlepszą obsługę? - wypaliła, bo nie mogła tego znieść.
Ostatnio edytowany przez Sahem (2010-04-14 21:30:17)
Ling Woo
Offline